• Szlak rowerowy żółty: Pole Bitwy Grunwaldzkiej – Samin – Tułodziad – Giętlewo – Janowo – Wysoka Wieś
• Długość Szlaku: 17,7 km
  
• Szlak ten łączy szlaki przechodzące przez Dylewską Górę ze szlakami okolic Pola Bitwy Grunwaldzkiej. Jest typowym szlakiem łącznikowym i może stanowić element pętli gdy połączymy tę trasę z innymi szlakami.  Po drodze w Saminie warto zwrócić uwagę na pozostałości folwarku należącego niegdyś do możnego rodu Finck von Finckenstein. W początkach XX w. majątek obejmował ponad 500 ha, posiadał młyn, gorzelnię i mleczarnię. Za wsią mijamy gminne kąpielisko nad jeziorem Dąbrowa. Przed Giętlewem, po lewej stronie na wzgórzu widoczny jest ośrodek dla bezdomnych „Dom Odzyskanych dla Życia - Markot” założony przez Marka Kotańskiego. Szlak w sporej części prowadzi urokliwymi polnymi drogami z wieloma punktami widokowymi. Dojeżdżając do Wysokiej Wsi mijamy gospodarstwo agroturystyczne „Stara Szkoła” oraz „Hotel SPA Dr Irena Eris” oferujący noclegi i zabiegi upiększające o wysokim standardzie. Trasa kończy się przy skrzyżowaniu z drogą w kierunku szczytu Dylewskiej Góry (312 m n.p.m.), który znajduje się  ok. 400 m stąd.  Na szczycie punkt widokowy a kawałek dalej polana piknikowa na której jest początek dwukilometrowej ścieżki dydaktycznej poprowadzonej przez rezerwat „Jezioro Francuskie”. Ze skrzyżowania do którego dojechaliśmy, możemy kontynuować wycieczkę w kierunku Ostródy czerwonym szlakiem zarówno w prawo, jak i w lewo, szlak ten bowiem jest pętlą zamykającą się w Brzydowie.

• Szlak rowerowy czerwony: Gierzwałd – Kiersztanowo – Czarci Jar – Pacółtówko – Mielno – Lipowa Góra - Gierzwałd
• Długość Szlaku: 20,9 km
•  
• Szlak w formie pętli, którą najlepiej rozpocząć w Czarcim Jarze, gdzie można zostawić samochód i wrócić na zamówioną wcześniej, świeżo usmażoną rybę, lub po powrocie samemu ją wpierw złowić. Jeśli  udamy się w kierunku Pacółtówka czeka nas stromy podjazd w głębokim wąwozie, u którego wylotu rosną potężne stare dęby. Większa część pozostałej trasy nie ma już takich różnic poziomów za wyjątkiem odcinka za Kiersztanowem, kiedy to ponownie wracamy w pradolinę Drwęcy. Odcinek od Mielna-Była Stacja Kolejowa do Gierzwałdu jedziemy po torowisku dawnej linii kolejowej Ostróda-Olsztynek. W Gierzwałdzie – siedzibie Urzędu Gminy Grunwald, można zobaczyć stary Kościół Ewangelicki oraz budynek dawnego dworu, dziś mieszczącego Wiejski Dom Kultury. We wspomnianej wsi Kiersztanowo dość dobrze zachowało się założenie dworsko-parkowe, dwór jest zamieszkały obecnie przez kilka rodzin. W parku jednak próżno szukać misternie pielęgnowanych alejek, ale stare drzewa dają wyobrażenie dawnej świetności. Zachował się także charakterystyczny spichlerz oraz budynek kuźni. Jest tu też ciekawie położony na skraju wsi neogotycki kościół. Za Kiersztanowem zaczyna się las, który prowadzi do rezerwatu przyrody „Rzeka Drwęca”, jadąc prawie cały czas w rezerwacie wracamy do  Gospodarstwa Rybackiego Czarci Jar (UWAGA! – szlak na odcinku prowadzącym przez gospodarstwo jest zamknięty w godzinach od 22.00 do 6.00).

• Szlak rowerowy niebieski: Gierzwałd – Dylewo – Miejska Wola – Szczepankowo - Domkowo - Gierzwałd
• Długość Szlaku: 18,3 km
•  
• Szlak spacerowy po falistym terenie okolic Wzgórz Dylewskich. Warto zatrzymac się w Dylewie, gdzie zachowały się dwa boczne skrzydła pałacu oraz stary przydworski kościółek sięgający swą historią średniowiecza. Ogromne budynki dworskie dają wyobrażenie zamożności dawnych właścicieli. W parku zachowały się szczątki mostków prowadzących na wysepki stawu oraz jedyna w swoim rodzaju grota, w której  podobno było niewielkie akwarium. Odcinek za Dylewem może sprawiać trudności, ponieważ droga prowadzi starym duktem obsadzonym lipami, którymi obecnie jeżdżą prawie wyłącznie rowerzyści. Stare lipy rozsiadły się więc po obu stronach drogi tak szeroko, że nie sposób przejechać nie ocierając się o ich gałązki. W lesie za Dylewem, przy leśnym skrzyżowaniu znajduje się interesujący zabytek-kamień graniczny z 1786 r. Około 1 km dalej możemy napotkać również ciekawy obiekt – na wzgórzu po lewej stronie, ok. 50 m od drogi jest kamień pamiątkowy Franza von Rose, jednego z dziedziców Dylewa. W Szczepankowie również widoczną są pozostałości zabudowań folwarcznych. Po drodze ze Szczepankowa do Domkowa mijamy torowisko nie istniejącej linii kolejowej Ostróda-Olsztynek. We wsi Domkowo słabo widoczne pozostałości folwarku. Przed Gierzwałdem mijamy po prawej gospodarstwo agroturystyczne „Plattówka”. Szlak spełnia też funkcję łącznika pomiędzy szlakami biegnącymi w okolicy Dylewskiej Góry a szlakami prowadzacymi w kierunku Pola Bitwy Grunwaldzkiej.

• Długość szlaku: 24,5 km
•  
• Szlak prowadzący głównie lasem lub ocienionymi drogami, jedynie w  miejscowości Pelnik kilkaset metrów trzeba przejechać dosyć ruchliwą drogą wojewódzką. Jest to „szlak czterech mostów” poniważ przecina on aż  czterokrotnie rzekę Pasłękę.  Poza niewątpliwie urokliwymi walorami widokowo-przyrodniczymi, szlak oferuje kilka zagospodarowanych miejsc odpoczynku oraz możliwości skorzystania po drodze z dwóch zagospodarowanych kąpielisk gminnych. Szczególnie okolica rzeki Pasłęki, która na całej długości jest rezerwatem bobrów oferuje niezapomniane wrażenia. Na drodze leśnej za pierwszym mostem na Pasłęce trafimy na drogowskaz do mejsca odpoczynku nad rzeką, jest to bardzo urokliwe miejsce na wysokim brzegu wijącej się poniżej Pasłęki przy byłym schronie dla myśliwych zwanym przez miejscowych „chatką Geringa”. Pierwsze kąpielisko, bardzo dobrze zagospodarowane napotkamy we wsi Pelnik. W upalny letni dzień warto tu odpoczać i zarzyć kąpieli. W lesie za Pelnikiem mijamy szkółke leśną Żelazowice, przy której również są łąweczki do odpoczynku, a jak leśniczy będzie miał chwile czasu to z pewnością opowie o tajnikach i ciekawostkach pracy na szkółce leśnej. Za czwartym mostem w Łęgutach warto zatrzymać się przy starym Ewangelickim kościółku, przy którym jest wiele starych grobów z polskimi nazwiskami. Za Łęgutami częściowo brukowana częściowo szutrowa droga prowadzi nas do Grazym. Po drodze mijamy dzikie kąpielisko nad jeziorem Łęguty – tu również można się wykąpać. We wsi Grazymy mijamy pozostałości folwarku i odrestaurowany pałac, w którym obecnie mieści się Dom Pomocy Społecznej dla niepełnosprawnych intelektualnie. Z Grazym wyjeżdżamy piękną aleją obsadzoną starymi lipami, która w całości uznana została z pomnik przyrody. W miejscowości Wynki położonej nad jeziorem Łoby, znajduje się kolejne kąpielisko. Można do niego dotrzeć skręcając ze szlaku w prawo, na skrzyżowaniu w centrum wsi przy drogowskazach.

• Długość szlaku: 27,9 km
•  
•  Szlak w dużej mierze widokowy z różnicą wzniesień ok. 50 m między najniższym i najwyższym punktem trasy. Można nim dostać się z Łukty do Żabiego Rogu przecinając jedynie dwukrotnie ruchliwą szosę Olsztyn-Morąg. Szlak styka się ze szlakiem niebieskim, dzięki czemu można wydłużyć lub skrócić sobie wycieczkę. Mijając za Florczakami niewielką osadę Nowaczyzna, tuż za skrętem w lewo po prawej stronie w zaroślach stoi ogromny Dąb będący pomnikiem przyrody. Po przekroczeniu pierwszego wiaduktu szlak prowadzi w prawo, jadąc w lewo po kilkuset metrach dotarlibyśmy do asfaltu, którym prowadzi morąski szlak czerwony dookoła jeziora Narie, a po następnych kilkuset metrach jadąc asfaltem w prawo, dotarlibyśmy do kąpieliska gminnego nad tym właśnie jeziorem, w gorący letni dzień warto zrobić sobie taki wypad.  We wsi Kozia Góra również jest kąpielisko gminne, nad jeziorem Marąg można do niego dojechać jadąc prosto przy przejeździe kolejowym. Za Gucinem w okolicy Kolonii Mostkowo możemy podziwiać widoki na pradolinę Pasłęki, która szczególnie przed zachodem słońca warta jest obejrzenia. Za osadą jest niestrzeżony przejazd kolejowy na którym trzeba zachować szczególną ostrożność. Gdyby dopiero pod koniec trasy przyszła komuś ochota na kąpiel to 2 km przed Łuktą trzeba skręcić w prawo do Ramot i tam po dwukrotnym skręcie w prawo i kilkuset metrach polnej drogi znajdziemy bardzo przyjemne miejsce do kąpieli na gminnym kąpielisku wyposażonym w pomost i piaszczyste zejście.

• Długość szlaku: 27,3 km
•  
• Szlakiem tym dostaniemy się do słynnego Rezerwatu Sosny Taborskiej. Niestety pierwszy kilometr i ostatnie dwa, musimy pokonać drogą wojewódzką ale reszta trasy jest dużo bardziej bezpieczna.  We wsi Molza w budynku byłej szkoły mieści się obecnie Dom Pomocy Społecznej dla osób w podeszłym wieku. Za Plichtą po ok. 1,5  km przekraczamy mostek na Taborzance. Niedaleko za mostkiem dojeżdżamy do Rezerwatu Sosny Taborskiej utworzonego w celu ochrony ekotypu sosny taborskiej gdzie największe okazy sosny mierzą ponad 40 m. Warto przejechać całą ścieżkę ekologiczną, zaczynając od parkingu przed asfaltem by z tablic dydaktycznych dowiedzieć się dużo ciekawostek o tutejszym lesie. Za Niedźwiadami przekraczamy ponownie drewnianym mostkiem rzeczkę Taborzankę uroczo wijącą się wśród otaczających ją lasów. Około 1,5 km za osadą Białka docieramy do przesmyku między jeziorami Gil i Długie z plażą i kąpieliskiem gminnym. Po drodze równolegle prowadzi szlak zielony, któym można skrócić sobie powrót do Łukty zmieniając szlak na ich rozejściu lub na początku wpolnego odcinka skręcić w lewo i przedłużyć sobie wycieczkę o około 20 km. W Ramotach możemy odwiedzić kąpielisko gminne skręcając na pierwszym rozdrożu przy zabudowaniach w lewo i kierując się przez wieś w stronę jeziora.

• Szlak rowerowy czerwony: Morąg – Bogaczewo – Gulbity – Niebrzydowo Wielkie – Naryjski Młyn - Roje - Ponary – Boguchwały – Wilnowo – Lusajny Małe - Kretowiny – Dury – Morąg
• Długość Szlaku: 37,2 km
•  
• Szlak ten jest pętlą wokół Jeziora Narie. Przebiega on przeważnie mniej uczęszczanymi drogami asfaltowymi. Przed Niebrzydowem Wielkim skręcamy na torowisko dawnej linii kolejowej Morąg-Orneta rozebranej po II Wojnie Światowej. Z torowiska, przy drogowskazach kilometrowych szlaku, warto zrobić krótki wypad w lewo do wsi, by zobaczyć pomnik poświęcony poległym w I Wojnie Światowej mieszkańcom lub zajechać po prostu do sklepu. We wsi Ponary położonej na wysokim brzegu jeziora Ponar (odnoga Narie) znajduje się ładnie zachowane założenie dworsko-folwarczne z pałacem. W Boguchwałach warty obejrzenia jest kościół pw. św. Barbary. Około 2 km za Wilnowem, w Lusajnach Małych jest niewielka plaża z zagospodarowanym kąpieliskiem gminnym. Po kolejnych 2 km trasa skręca w prawo, w drogę gruntową, aby objechać półwysep i odwiedzić leżącą na nim letniskową miejscowością Kretowiny, w której znajduje się kilka ośrodków wypoczynkowych i lokale gastronomiczne.

• Długość szlaku: 36,5 km
•  
• Szlak częściowo widokowy z dłuższym odcinkiem leśnym. Tuż za Morągiem po prawej strony mijamy jezioro zwane Rozlewiskiem Morąskim, będące ostoją licznie tu gniazdujących ptaków. We wsi Ruś szlak wychodzi na wprost kąpieliska gminnego nad jeziorem o tej samej nazwie. We wsi Prośno warto zwrócić uwage na ciekawą drewnianą zabudowę. W Tardzie jest niewielka stadnina koni wierzchowych oraz ośrodek wypoczynkowy nad brzegiem jeziora Bartężek z wypożyczalnią sprzętu pływającego. W centrum Słonecznika natomiast warto odwiedzić kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, przy którym znajdziemy pomnik parafian poległych w I Wojnie Światowej (obecnie kapliczka). W Wenecji zachował się dwór o bardzo ciekawie rozbudowanej formie i kuźnia obecnie pełniąca rolę kaplicy.  Dojeżdżając do Morąga, mijamy po prawej ponownie Rozlewisko Morąskie. Można skorzystać ze ścieżki biegnącej brzegiem jeziora, z której roztacza się ładna panorama miasta. Na końcu jeziora dojedziemy wtedy do początku naszego szlaku, którym jadąc w lewo wrócimy do miasta.

• Długość szlaku: 40,3 km
•  
• Jest to dosyć długi szlak, którego ponad połowa prowadzi drogami polnymi i leśnymi. Nie ma on jednak większych różnic poziomów i świetnie nadaje się na całodzienną wycieczkę. We wsiach Chojnik, Kalnik i Struzyna warto odwiedzić zabytkowe kościoły. Na skraju Kalnika, w niewielkiej kępie drzew znajduje się stary cmentarzyk i pomnik mieszkańców poległych w pierwszej wojnie światowej. Po około połowie drogi docieramy do Markowa. Wieś zachowała w większości swój pałacowo-folwarczny charakter. Najciekawszym zabytkiem są ruiny pałacu słynnego rodu Dohnów z otaczającym je parkiem. We wsi zachowały się również pomnik poległych w I Wojnie Światowej (nieopodal sklepu). We wsi Jurki zachował się dawny dwór, po II Wojnie Światowej był on siedzibą Warmińskiego Uniwersytetu Ludowego, którego zadaniem było przystosowywać Mazurów i Warmiaków do przyjęcia obywatelstwa polskiego. Za Jurkami po ok. 2 km wjeżdżamy na byłe torowisko linii kolejowej Morąg-Orneta zdemontowanej po 1945 r.

• Długość Szlaku: 22 km
•  
• Szlak krótki nadający się do wycieczek z dziećmi, choć są miejaca, gdzie ze względu na strome podjazdy niektórzy będą musieli prowadzić rower– dzięki temu jednak będzie można dłużej podziwiać okolicę. Rozpoczyna się i kończy w centrum starszej części miasta - na placu 1000-lecia. Na końcu jeziora Sajmino wspinamy się stromym podjazdem na dawny nasyp kolejowy trasy Ostróda-Olsztynek, dojedziemy nim aż do Lichtajn. Na rozdrożu przy kapliczce przed Kraplewem, na zalesionym wzgórzu znajduje się stary cmentarz ewangelicki. Do tego też miejsca żółty szlak może posłużyć jako droga dojazdowa do szlaku zielonego, którym możemy wrócić do Ostródy przez Szyldak i Stare Jabłonki lub do szlaku czerwonego, który zawiedzie nas na Dylewską Górę. Na końcu zwartej zabudowy Brzydowa biegnące od Kapliczki przy Kraplewie trzy szlaki razem rozchodzą się i tu również możemy zmienić szlak. Jadąc dalej zielonym dojedziemy do Ostródy przez Samborowo i Liwę, czerwony zaś doprowadzi nas od drugiej strony na Dylewską Górę.  W Ornowie szlak prowadzi obok średniowiecznego kościoła, przy którym, według legendy, ukryte jest wejście  do podziemnego tubelu prowadzacego aż na Ostródzki zamek. Po ok. 1,5 km na rozrożu polnych dróg jest doskonały punkt widokowy, pod wieczór widać stąd czerwone światełka prawie 360-cio metrowej olsztyńskiej wieży radiowo-telewizyjnej oddalonej stąd o prawie 40 km. Tuż przed Ostródą gdy widać już zabudowania Kajkowa w odległości ok. 200 m mijamy po lewej stronie, Górę Napoleona (153 m n.p.m.), z której to podobno Bonaparte podziwiał panoramę Ostródy.

• Długość szlaku: 68,4 km
•  
• Bardzo długi szlak, przeznaczony raczej do zdobywania na dwie wycieczki. Można przejechać połowę i od Kraplewa lub Brzydowa wrócić asfaltem do Ostródy a drugiego dnia zacząć w tym samym miejscu i przejechać druga część. Inne sposoby można oprzeć na przewiezieniu roweru pociągiem do Starych Jabłonek lub Samborowa. Gdy przed Starymi Jabłonkami pojawi się po prawej jezioro Szeląg Mały, zbocze po lewej to sztucznie usypany nasyp linii kolejowej Toruń-Olsztyn. W miejscu gdzie droga prowadzi tuż przy brzegu było kiedyś jezioro, nasyp kolejowy przedzielił je na dwie części zwane od tej pory Szeląg mały i Szeląg Wielki. Tuż przed stromym podjazdem warto się zatrzymać i zejść do zabytkowego tunelu o impomującej długości ponad 50 m. Kanał dla którego wybudowany tunel jest ostatnim odcinkiem kanału Ostróda-Elbląg, który łączy obie części przedzielonego niegdyś jeziora. W Starych Jabłonkach po prawej stronie mijamy „Hotel Anders” położony nad brzegiem jeziora a na końcu wsi pole biwakowe. W lesie za Starymi Jabłonkami docieramy do dużej polany zwanej Łąkami Gąsiorowskimi z charakterystyczną wyspą na środku. Było tu kiedyś jezioro ale bobry budujące na rowach melioracyjnych tamy usilnie starają się je odtworzyć. Za kolonią Ostrówin ponownie szlak prowadzi leśnymi duktami. Zjeżdżamy w dół i po lewej mijamy śródleśne jeziorko Obst z górującym nad nim wzniesieniem - Górą Obst. Po prawej wyłania się pradolina Drwęcy. Za mostkiem na Drwęcy stromy podjazd a skręcając w pierwszą na górze droge w prawo po ok. 200 m znajdziemy wieżę widokową, z której widok z pewnością zapiera dech w piersiach. W Szyldaku ostrożnie przekraczamy ruchliwą trasę międzynaraodową E-7. Za mostkiem na rzeczce Grabiczek, w połowie podjazdu po lewej stronie niedaleko szosy można odnaleźć duży głaz narzutowy, który jest pomnikiem przyrody. Patrząc od kamienia za rzeczką Dylewką, na pokaźnym wzgórzu, znajdują się pozostałości grodziska staropruskiego. W Kraplewie dochodzi z lewej strony szlak czerwony  prowadzący z Dylewskej Góry, a za wsią na rozdrożu przy kapliczce dochodzi z prawej szkal żółty prowadzący z Ostródy. Odtąd przez ok. 2 km wszystkie trzy szlaki biegną wspólnie. Na końcu Brzydowa odchodzi w lewo czerowny szlak prowadząc przez Pietrzwałd na Dylewską Górę i w prawo szlak żółty prowadzący przez Ornowo do Ostródy. Za Nastajkami szlak skręca w lewo w mało używaną polną drogę w kierunku Turznicy, w sezonie może ona być trudno przejezdna z powodu wysokich traw. Jadąc taką dziczą wśród pól ma się wrażenie odkrywania na nowo zapomnianych dawnych traktów. Za Turznicą  szlak prowadzi nasypem nieczynnej linii kolejowej Samborowo-Działdowo. Jest to jedonocześnie odcinek wspólny ze szlakiem pieszym prowadzacym z Samborowa przez Pola Bitwy Grunwaldzkiej do Waplewa. Za Samborowem i mostem na Drwęcy szlak prowadzi kilkaset metrów ruchliwą drogą krajową nr 16.  W centrum wsi Liwa jest pomnik poświęcony poległym w I Wojnie Światowej. Po przekroczeniu mostu na Kanale Ostróda-Elbląg dłuższy odcinek prowadzi przez las. Po kilku kilometrach docieramy do jeziora Czarnego, które jest rezerwatem utworzonym dla ochrony szeregu rzadkich roślin takich jak poryblin jeziorny, grzybień biały, grążel drobny i mech wodny. Można tu odpocząć bo jeziorko stwarza wyjątkowo urokliwy klimat. Jadąc obok nasypu nieczynnej linii kolejowej Ostróda-Morąg docieramy do grobli rozdzielającej dwie odnogi jeziora Drwęckiego i kładką przy tzw. Żelaznym Moście kolejowym przejeżdżamy przez jezioro Drwęckie w kierunku stacji kolejowej. Grobla i most oddzielają całą długą zachodnią część jeziora od dwóch pozostałych – w kierunku Ostródy i w kierunku Piławek. Przed mostem napotykamy na znaki niebieskiego szlaku pieszego prowadzącego od stacji w Ostródzie do Piławek zachodnim brzegiem jeziora.
•  
• Szlak ten ma łącznie 43 km drogi utwardzonej (długość tras położonych przy drogach publicznych). Poniżej wykaz poszczególnych utwardzonych odcinków:

  1. Ostróda - Lubajny: 5,3 km
  2. Lubajny - Stare Jabłonki: 5,4 km
  3. Stare Jabłonki - Szyldak: 3 km
  4. Szyldak - Kraplewo: 3,75 km
  5. Kraplewo - Brzydowo: 3,1 km
  6. Brzydowo - Smykowo: 3 km
  7. Smykowo - Turznica: 5 km
  8. Turznica - Samborowo: 4,75 km
  9. Samborowo - Rogowo: 4,35 km
  10. Rogowo - Liwa: 4 km
  11. Liwa - Ostróda: 1,35 km

• Długość Szlaku: 20,6 km
•  
• Szlak krótki, widokowy, świetny na krótką wycieczkę z dziećmi. Zaledwie ok. 3 km prowadzi przez las, pozostała część biegnie polnymi i mało uzywanymi asfaltowymi drogami przez atrakcyjne krajobrazowo tereny. Tuż za Miłakowem przejeżdżamy obok kąpieliska miejskiego nad jeziorem Mildze. Po którym czeka nas stromy podjazd polna drogą i wjazd na asfalt. W Książniku, gdzie znów wracamy na polną drogę, mijamy warty obejrzenia stary kościół. W Ponarach wjeżdżamy na odcinek wspólny z czerwonym szlakiem biegnącym z Morąga dookoła jeziora Narie. Odcinek ten jest również asfaltowy a kończy się w Rojach. Jeśli chcemy przenieść się na czerwony szlak i udać się do Morąga w prawo będzie o kilka kilometrów krócej, natomiast w lewo jedziemy przy kąpielisku w Lusajnach Małych i przez miejscowość turystyczną Kretowiny położoną na półwyspie jeziora Narie. W Starych Bolitach na krótko wjeżdżamy na droge wojewódzką więc trzeba być ostrożnym ale dalej znów jedziemy bezpiecznie. Prawię całą drogę towarzyszą nam piękne widoki pół i pagórków, z których słynie gmina Miłakowo.

• Szlak Rowerowy Zielony: Miłakowo – Henrykowo – Warkały – Warkałki – Stabuniki – Warkałki – Gilginia – Gudniki – Różnowo – Miejski Dwór – Miłakowo
• Długość Szlaku: 20,9 km
•  
• Szlak krótki bez szczególnie stronych podjazdów choć jest trochę pagórków, jest to szlak widokowy nadający się na wycieczki z dziećmi. Zaledwie 2 km biegnie on przez las i jedynie pod koniec, przed Miejskim Dworem trzeba uważać, bo krótko biegnie drogą powiatową. Za osadą Stabuniki, gdzie kiedyś był młyn i karczma, warto przed ścianą lasu, gdzie szlak skręca w prawo pojechać wpierw ok. 30 m prosto i zobaczyć znajdujący się po lewej piękny wąwóz. Za lasem, w kolejnej kolonii rozrzuconej po polach wsi Warkałki przed piętrowym budynkiem bułej szkoły skręcamy w mało widoczna polna droge w lewo. Po wielkości szkoły widać jak duża była to wioska. Przed Gilginią przejeżdamy przez mały strumyk wyglądający jak rów melioracyjny, to początek rzeki Wąskiej, przepływającej przez Pasłęk i kończącej się na jeziorze Druzno – rezerwacie ptactwa wodnego w okolicy Elbląga. Za Gudnikami znów napotykamy odcinek biegnący małoużywaną polna drogą a tuż przed Miejskim Dworem możemy podziwiać panorame Miłakowa.

• Długość szlaku: 18,1 km
•  
• Szlak krótki o charakterze spacerowym, nadaje się na krótkie wyprawy. Od Tardy wracamy drogą asfaltową więc jeśłi jedziemy z dziećmi trzaeba uważać szczególnie w sezonie na niewielki wprawdzie ruch samochodowy. Szlak prowadzi głównie lasem. Za Majdanami przekraczamy szlak Kanału Elbląskiego, po którym można odbyć 11-sto godzinny rejs z Ostródy do Elbląga.  Za wińcem jedziemy nad jeziorem Bartężek, które ma połączenie Kanałem Bartnickim z jeziorem Ruda Woda, przez któe przebiega główny szlak żeglugowy Kanału Elbląskiego. Na końcu jeziora trzeba przeprowadzić rowery przez kładkę nad rzeczką odprowadzającą wody z jeziora Tarda do jeziora Bartężek. A przy wiadukcie dawnej linii kolejowej Ostróda-Morąg napotykamy dwa inne szlaki: niebieski prowadzący w obydwie strony do Morąga i Żłóty, którym można przedłużyć sobie wycieczkę o 24 km jadac w lewo, ponieważ zamyka on się w pętlę, właśnie w Tardzie.

• Długość szlaku: 24,7 km
•  
• Szlak niezbyt długi, do Słonecznika prowadzi wraz z niebieskim szlakiem, będącym pętlą zamykającą się w Morągu, szlak ten spotkamy ponownie w Prośnie. W słoneczniku warto zwrócić uwagę po prawej na drewniany dom podcieniowy (z charakterystycznym wysuniętym gankiem nad którym jest dodatkowy pokój) i stary kościół. Za leśniczówką Ruś szlak wychodzi na ruchliwą drogę powiatową łączącą Ostródę z Morągiem i biegnie nią ok. 6 km. Dalej leśną drogą z miejscem piknikowym wracamy do Tardy.

• Długość szlaku: 17,2 km
•  
• Szlak ten jest łącznikiem umożliwiającym za pomocą niebieskiego szlaku z Miłomłyna zrobić wycieczkę przez Liwę i Gil Mały do Karnit i powrócić do Miłomłyna również niebieskim szlakiem przez Bynowo. Cała wycieczka będzie miała więc około 35 km. Szlak ten prowadzi głównie polnymi drogami z dalekimi widokami na okoliczne pola. W Karnitach warto obejrzeć zamek i przejść Labirynt Kłobuka. Niedaleko zamku jest kąpielisko nad jeziorem Kocioł. Przed Liwą jak niebieski szlak prowadzi przez wiadukt na Kanale Elbląskim a za Karnitami również niebieskim szlakiem jedziemy wiaduktem nad odnągą Kanału Elbląskiego prowadzącą do jeziora Jeziorak, zwaną Kanałem Iławskim.

• Długość Szlaku: 29 km
• Szlak jest pętlą, którą można rozpocząć w Brzydowie, lub w każdym innym dowolnym miejscu ponieważ po przejechaniu całej i tak wracamy do miejsca startu. Na odcinku od początku wsi Brzydowo do kapliczki przed Kraplewem szlak biegnie wspólnie ze szlakiem żółtym, który w obie strony doprowadzi nas 11 kilometrowym odcinkiem do Ostródy oraz zielonym, który również w obie strony prowadzi do Ostródy, jednakże dużo dłuższą drogą. Szlak jest szczególnie widokowy, choć ma krótkie odcinki leśne. Trzeba się jednak liczyć z większym wysiłkiem ponieważ różnica poziomów pomiędzy jego najniższym i najwyższym punktem wynosi prawie 200 m. Pocieszające jest jednak to że wracamy na tę samą wysokość więc tyle co pokonamy na podjazdach będziemy mogli zjechać w dół. W Kraplewie warto obejrzeć ciekawej konstrukcji kościół ewangelicki. W Miejskiej Woli na chwilę dołącza do naszej trasy niebieski szlak, którym w obydwie strony dojedziemy do Gierzwałdu, a stamtąd już niedaleko do Pola Bitwy Grunwaldzkiej. Jadąc wąskim asfaltem przez las przypominający momentami bieszczadzką bukowinę docieramy w okolice Jeziora Francuskiego i tu po minięciu skrzyżowania z niebieskim szlakiem pieszym (Samborowo-Pole Bitwy Grunwaldzkiem-Waplewo), wjeżdżamy w leśną drogę prowadzącą wraz ze ścieżką dydaktyczną na sam szczyt Dylewskiej Góry. Faktycznie przejeżdżamy tu obok najwyższego miejsca w naszym regionie, znajdującego się na wysokości 312 m n.p.m. W Wysokiej Wsi na rozdrożu dochodzi z lewej i kończy się szlak żółty, prowadzący od Pola Bitwy Grunwaldzkiej. W Pietrzwałdzie najciekawszym zabytkiem jest mały drewniany kościółek pw. św. Piotra w Okowach. Za Pietrzwałdem, mijamy po drodze kilka punktów widokowych, z których rozciągają się bardzo malownicze widoki. Dla osób o słabszej kondycji proponuję przejechać tą trasę w odwrotną stronę, wtedy najostrzejszy podjazd można podprowadzić a z powrotem cieszyć się długimi łagodnymi zjazdami.

• Szlak rowerowy czarny: Iława – Radomno – Rakowice – Targowisko Dolne - Lubawa – Fijewo – Prątnica – Łążyn – Rumienica – Gutowo – Elgnowo – Wierzbica – Samin – Pole Bitwy Grunwaldzkiej – Stębark – Pacółtowo – Gierzwałd – Kitnowo – Szczepankowo – Glądy – Durąg – Lichtajny – Ostróda
• Długość szlaku: 87,1 km
• Szlak bardzo długi, prowadzi o  śladami przemarszu wojsk krzyżackich na Bitwę Pod Grunwaldem i dalej aż do Ostródy. Zaczyna się i kończy na dworcu kolejowym i dla zapaleńców jest do przejechania w jeden dzień. Prowadzi wyłącznie drogami asfaltowymi za wyjątkiem odcinka Stebark – Pacółtowo. Dla podróżnych ze sprzętem biwakowym proponuję nocleg na polu biwakowym przy Polu Bitwy Grunwaldzkiej. Na 600-letnią rocznice bitwy odnowiono muzeum i dobudowano jeszcze dwa nowe obiekty – jednym z nich jest budynek przy polu biwakowym z toaletami i kuchnią do samodzielnego przygotowywania sobie posiłków. Warto zatrzymać się w Lubawie, kupić w cukierni doskonałe jagodzianki i objechać starówkę. Niewątpliwie warte obejrzenia są tutejsze kościoły jeden jest drewniany, drugi średniowieczny a trzeci ma interesujące kasetony na suficie. Niewiele zostało z tutejszego zamku ale dociekliwi odnajdą kamienny portal, uważany przez niektórych za jedyny w naszym regionie element w stylu romańskim. Na całej trasie mijamy wioski, w których też napotkamy stare kościoły i inne ciekawe budowle. W Ostródzie, jeśli starczy czasu, warto zajrzeć do zamku i odwiedzić tamtejsze muzeum.

• Długość Szlaku: 71,6 km
• Szlak rozpoczyna się około 1 km od stacji kolejowej w Unieszewie, ponieważ przy stacji przebiega szlak czerwony, którym łatwo dojechać do Łajsów. Do Pola Bitwy Grunwaldzkiej biegnie on na przemian drogami gruntowymi i asfaltowymi a dalej już tylko asfaltowymi. Jest bardzo długim szlakiem i prowadzi śladami przemarszu wojsk polskich i litewskich na Bitwę Pod Grunwaldem – oczywiście jadąc w druga stronę. Możliwy do przejechania w jeden dzień jedynie dla wytrwałych. Proponuję zapakować sprzęt biwakowy i zdobyć szlak w dwa dni spędzając noc na polu biwakowym przy Polu Bitwy Grunwaldzkiej. Na 600-letnią rocznice bitwy odnowiono muzeum i dobudowano jeszcze dwa nowe obiekty – jednym z nich jest budynek przy polu biwakowym z toaletami i kuchnią do samodzielnego przygotowywania sobie posiłków. Za przed Królikowem mijamy po prawej tereny, na których znajdował się podczas II Wojny Światowej największy obóz jeniecki w Polsce – Stalag 1B. Nieopodal jest trudne do odszukania miejsce po Mauzoleum Hindenburga – budowli upamiętniającej wygraną bitwę z wojskami rosyjskimi podczas I Wojny Światowej. Najciekawszym obiektem na trasie jest oczywiście Pole Bitwy Grunwaldzkiej, jednakże urokliwość mijanych wiosek oraz przepiękne pejzaże południowej części Mazur Zachodnich sprawią, że wypoczynek będzie z pewnością satysfakcjonujący. Szlak kończy się około 1 km przed Działdowem w Komornikach nieopodal pomnika oraz zbiorowej mogiły więźniów z obozu koncentracyjnego w Działdowie zamordowanych podczas II Wojny Światowej.

Autor: Krzysztof Kowalczyk